Wczoraj przeżyliśmy ostatnie w tym roku kalendarzowym wspólnotowe spotkanie w kościele.
I trzeba przyznać, że zakończyliśmy ten rok dokładnie tak, jak powinniśmy: razem, w obecności Boga, który działa cicho, a jednocześnie potężnie.
Wieczór rozpoczęliśmy Mszą Świętą roratnią. To był dobry moment, by złapać oddech i wyciszyć serce po całym dniu. Po Eucharystii przeszliśmy do konferencji, którą wygłosiła Beata, odpowiedzialna w naszej wspólnocie za diakonię wstawienniczą. Beata mówiła o Bożym działaniu, które nie jest teorią ani pobożnym życzeniem, ale czymś bardzo konkretnym i bliskim.
O tym, że Bóg nieustannie puka do naszej codzienności i zaprasza nas do odwagi, do zaufania i do przyjmowania Jego łaski w rzeczach, które czasem wydają się zbyt zwyczajne, by mogły stać się miejscem działania Ducha.
Po konferencji weszliśmy w czas uwielbienia połączony z modlitwami wstawienniczymi. Był śpiew, była cisza, były poruszenia, które trudno ubrać w słowa. Jak zawsze — można było zobaczyć, jak Bóg dotyka ludzi dokładnie tam, gdzie tego potrzebują.
To był wieczór, który pokazał, że Boża łaska w naszych rękach to nie tylko tytuł cyklu. To rzeczywistość, która dzieje się tu, w naszej wspólnocie, w naszych sercach.
To spotkanie zamknęło nasz wspólnotowy rok w piękny sposób. Z wdzięcznością patrzymy na to, jak wiele dobrego wydarzyło się przez ostatnie miesiące, i z jeszcze większą nadzieją oczekujemy tego, co Bóg przygotował na nowy rok. Dziękujemy każdemu, kto był z nami wczoraj. Dziękujemy wszystkim, którzy byli z nami przez cały rok.
I przede wszystkim — dziękujemy Bogu za Jego nieskończoną wierność.
Kilka zdjęć ze spotkania można znaleźć tutaj :)
kontakt@wspolnotamatkimilosiernego.pl
wspolnotamatkimilosiernego@gmail.com
Created by Wspólnota Matki Miłosiernego